Jogurt owocowy bez owoców
Witajcie! :)
Dziś przyjrzymy się dokładniej.. jogurtom
Sięgamy po nie bardzo często.
Mogą stanowić dodatek do
śniadania czy nawet smaczną przekąskę.
Lubią je dzieci, dorośli, starsi; nawet bez względu na styl życia i sposób odżywiania.
Lubią je dzieci, dorośli, starsi; nawet bez względu na styl życia i sposób odżywiania.
Sięgamy po nie głównie ze względu na walory smakowe, ale
także ze względu na to, że zawierają mnóstwo składników, które korzystanie
wpływają na nasze zdrowie, a także wspomagają odchudzanie - zawierają one bowiem wapń, potas, witaminę D, B, a także dużo białka.
Jednak czy wszystkie jogurty korzystnie wpłyną na nasze zdrowie i przyniosą oczekiwane rezultaty?
Niestety nie..
Wiele z nich mają w składzie mnóstwo szkodliwych słodzików, cukru, którego
niekiedy jest więcej niż w samej coca coli...
A jak wiadomo, cukier, w nadmiarze sprzyja chorobom serca, cukrzycy czy nowotworom.
Poza tym, w jogurtach owocowych, owoców jest praktycznie jak
na lekarstwo, lub nie ma ich wcale, a ich miejsce zajmują różne substancje,
które są niekoniecznie zdrowe i niekoniecznie naturalne - mają tylko dawać
złudzenie spożywania owoców.
W jogurtach „najbogatszych” w owoce, mamy
zaledwie 9 g owoców na 100 g jogurtu.
Bardzo często więc zdarza się, że jogurt "owocowy" jest tylko z nazwy.
Bardzo często więc zdarza się, że jogurt "owocowy" jest tylko z nazwy.
Najczęściej w jogurtach owocowych natrafimy na zagęszczony
sok, sztuczne aromaty i barwniki nadające produktowi tylko smak i zapach owoców
widocznych na opakowaniu. Popularnym barwnikiem wielu „czerwonych” jogurtów
(truskawkowych, wiśniowych, malinowych itp.) jest koszenila uzyskiwana z
odwłoków owadów np. mszyc. Szczególnie powinniśmy wystrzegać się jogurtów „o
smaku owoców”. W nich znajdziemy samą chemię.
Dobrego dnia :)

Komentarze
Prześlij komentarz